Ponieważ kilka starych bombek mocno straciło na wyglądzie postanowiłam zamiast je wyrzucić dać im drugie życie. Bombki były w srebrnym kolorze, niestety mocno obdrapane.
Najpierw je zszorstowałam usuwając częściowo srebrną farbę. Następnie po odpyleniu dwukrotnie pomalowałam moim ulubionym primerem i odstawiłam je do porządnego wyschnięcia.
Po tygodniu zabrałam się do ozdabiania. Pierwszą bombkę okleiłam motywem mikołaja wyciętego z serwetki papierowej, domalowałam brakujące tło farbą akrylową i zastosowałam dwuskładnikowy lakier spękający do decoupage. Do wypełnienia spękań użyłam srebrną pastę. Gotową bombkę trzykrotnie polakierowałam lakierem poliuretanowym i gotowe, a oto efekt:
Z użyciem tej samej metody wykonałam jeszcze dwie bombki z motywem gwiazdy betlejemskiej. Pierwsza ma spękania tylko na tle. Spękania wypełniłam brązową pastą do decoupage.
Druga ma spękania na całej powierzchni wypełnione srebrną pastą do decoupage.
Ostatnią bombkę przyozdobiłam dla swojej małej wnusi. Bombka nietłukąca więc idealna dla małego dziecka. Do jej wykonania użyłam pastę strukturalną imitującą śnieg i radosny motyw zimowo-świąteczny.
Najpierw je zszorstowałam usuwając częściowo srebrną farbę. Następnie po odpyleniu dwukrotnie pomalowałam moim ulubionym primerem i odstawiłam je do porządnego wyschnięcia.
Po tygodniu zabrałam się do ozdabiania. Pierwszą bombkę okleiłam motywem mikołaja wyciętego z serwetki papierowej, domalowałam brakujące tło farbą akrylową i zastosowałam dwuskładnikowy lakier spękający do decoupage. Do wypełnienia spękań użyłam srebrną pastę. Gotową bombkę trzykrotnie polakierowałam lakierem poliuretanowym i gotowe, a oto efekt:
Komentarze
Prześlij komentarz